Mężczyźni się przeziębiają, a kobiety zachodzą w ciążę. Na co najczęściej chorujemy?

9,2 mln wystawionych zaświadczeń lekarskich na łączną liczbę 102,9 mln dni absencji – to statystyki z okresu od stycznia do kwietnia 2019 r. Przeciętna długość pojedynczego zwolnienia osób ubezpieczonych w ZUS to 11 dni. Z tego do płockiego oddziału wpłynęło 187,4 tys. zwolnień lekarskich.

– W okresie od stycznia do kwietnia 2019 r. wystawiono w Polsce aż 9,2 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. Zwolnienia obejmowały łącznie 102,9 mln dni absencji chorobowej, które wynikały z choroby własnej lub konieczności sprawowania opieki nad dziećmi oraz innymi członkami rodziny. Zwolnień jest jednak mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Liczba zaświadczeń spadła o 1,1 proc., a liczba dni absencji o 2,8 proc. – informuje Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego.

Najwyższy odsetek w Polsce – 28,6 proc. dni absencji chorobowej odnotowano w grupie wiekowej między 30. a 39. rokiem życia. Według statystyk ZUS na zwolnieniach lekarskich związanych z chorobą własną (a więc nie licząc opieki nad innym członkiem rodziny) częściej przebywały kobiety – 56 proc. Absencja chorobowa kobiet była też statystycznie dłuższa, ponieważ przeciętna długość zwolnienia w tym okresie (skumulowana od początku roku) to 20,52 dnia dla mężczyzny i 24,25 dnia dla kobiety.

Olewiński tłumaczy, że najczęściej występującymi grupami chorobowymi powodującymi absencję były ciąża, poród i połóg – 18,7 proc. (16,1 mln dni), choroby układu oddechowego – 16,9 proc. (14,5 mln dni), choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej – 14,8 proc. (12,7 mln dni) oraz urazy, zatrucia – 12,9 proc. (11, 1 mln dni). – Wśród kobiet najdłuższą absencję chorobową z tytułu choroby własnej powodowały opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą – 25,4 proc. U mężczyzn najczęściej pojawiały się zwolnienia lekarskie w związku z ostrym zakażeniem górnych dróg oddechowych – 6,5 proc. – dodaje.

– Przeciętna długość pojedynczego zwolnienia lekarskiego, wystawionego od stycznia do kwietnia tego roku, to ok. 11 dni. Najczęściej jednak, bo w 35,8 proc. przypadków, korzystano ze zwolnienia do 5 dni, z czego 3,5 proc. stanowiły zwolnienia jednodniowe. 26,8 proc. zaświadczeń lekarze wystawili na okres 6-10 dni, a 32,7 proc. – 11-30 dni. Dane te wskazują, że w bieżącym roku zwiększył się odsetek (o 1,9 proc.) krótszych zaświadczeń lekarskich (tj. do 5 dni). Wzrósł również udział zaświadczeń lekarskich jednodniowych – wyjaśnia rzecznik.

Wydatki na absencję chorobową ogółem w okresie styczeń – marzec 2019 r. wyniosły 5,1 mld zł (wzrost o 7 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku), z tego na zasiłki chorobowe finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ponad 3 mld zł (wzrost o 2,7 proc.). Natomiast ze środków pracodawcy i FGŚP na wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy wydano ponad 2 mld zł (wzrost o ponad 14 proc.).