To nie jest awaria. Co się dzieje z sekundnikami na płockich skrzyżowaniach?

Szybko płocczanie, i nie tylko, przyzwyczaili się do sekundników odmierzających czas oczekiwania na przejazd lub przejście na najbardziej ruchliwych skrzyżowaniach w naszym mieście. Jest to ogromne udogodnienie dla kierowców i pieszych, które bardzo sobie chwalą.

Od minionego piątku napisało i zadzwoniło do nas kilkanaście osób, skarżąc się, że sekundniki nie działają. Mieszkańcy Płocka i powiatu pytali dlaczego? Po informację zadzwoniliśmy dziś do biura prasowego ratusza.

– Zmiana cyklu pracy sygnalizacji świetlnej może powodować chwilowe błędne wskazanie sekundnika, w efekcie czego następuje wygaszenie wyświetlacza czasu pozostałego do zmiany sygnału na okres kilku minut – wyjaśnia Konrad Kozłowski. – Występujące chwilowe zakłócenia w pracy wynikają wyłącznie ze zmian programu sterowania pracą sygnalizacji świetlnej i mogą mieć miejsce kilka razy w ciągu doby, zależnie od skrzyżowania – uspokaja.

Także wszystko działa jak należy. Nie jest to awaria czy, jak domniemywali nasi czytelnicy, całkowita likwidacja sekundników na skrzyżowaniach. Czasami sekundniki muszą się zresetować, aby nie wprowadzać w błąd użytkowników ruchu drogowego.

Przypomnijmy. Modernizacja płockich skrzyżowań wraz z sekundnikami zwyciężyły w kategorii GOSPODARKA w plebiscycie Tygodnika Płockiego „Z Tumskiego Wzgórza” – wydarzenie roku 2011”.

Fot. UMP.