Chciał się zabić, skacząc z budynku. Uratowali go policjanci

Mężczyzna chciał skoczyć z dachu jednego z budynków. Jednak profesjonalne działanie płockich policjantów odwiodło 35-latka od samobójstwa. Dzięki szybkiej i właściwej interwencji policjantów kolejne życie zostało uratowane.

Wczoraj przed godziną 22.00 płoccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na dachu jednego z budynków przy ul. Jodłowej stoi mężczyzna, który chce popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast pojechał patrol. Policjanci dojeżdżając do budynku widzieli stojącego na dachu mężczyznę. Gdy mundurowi wysiedli z radiowozu desperat zaczął krzyczeć do nich aby nie podchodzili, bo w przeciwnym razie skoczy. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany, funkcjonariusze rozpoczęli z nim rozmowę, aby w ten sposób go zająć i uspokoić. Zrezygnowany człowiek oświadczył, że jednym z powodów jego decyzji o samobójstwie jest śmierć ojca. W wyniku dalszej rozmowy prowadzonej przez policjantów, mężczyzna uspokoił się i zszedł z dachu.

Gdy był już bezpieczny, pod opieką policjantów, okazało się, że jest on w stanie nietrzeźwym. Policjanci wezwali na miejsce karetkępogotowia, która przewiozła mężczyznę do szpitala. Następnie po konsultacji z lekarzem, który wystawił stosowne zaświadczenie mężczyzna ze względu na jego stan nietrzeźwości został przewieziony do izby wytrzeźwień, gdzie pozostał do wytrzeźwienia i dyspozycji Policji, ponieważ posiadał przy sobie dowód osobisty wydany na inne nazwisko. Po sprawdzeniu dokumentu okazało się, że figuruje on jako utracony.

Dzięki profesjonalnej postawie interweniujących policjantów z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego, nie doszło do tragedii, która mogła zakończyć się śmiercią 35-letniego mieszkańca Płocka.

Info: KMP Płock