Czas Komunii Świętej. Co martwi komunijnych gości?

Piąty miesiąc roku kojarzy się z Komuniami Świętymi. Rodzice gorączkowo zabiegani przed uroczystością, a goście często ubolewają nad wyborem prezentu. Bo co tu teraz kupić? Co wypada, aby rodzina krzywo nie patrzyła, ile włożyć w kopertę, aby nie było „za mało”? Problemy, z którymi w maju spotykamy się nader często. 

Za moich czasów – to było bardzo dawno temu – luksusem był zegarek – zwykły zegarek, który pokazywał godzinę. W szkole każdy się chwalił takim super sprzętem, budząc zachwyt lub zazdrość. W przeważającej części mali „komuniści” zaopatrzeni byli po uroczystości w medaliki, które dumnie wisiały na szyjach. A ci z bogatszych rodzin jeździli rowerami – ale to już był szczyt szczęścia i wzbudzał ogromną zazdrość wśród rówieśników.

Dziś, jak się okazuje, nie jest to tak prosta sprawa. Niebywałym kłopotem w dzisiejszych czasach jest właśnie… prezent na uroczystość Komunii Świętej. Na różnego rodzaju forach internetowych aż roi się od rad i podpowiedzi. Wiele osób też zadaje pytania, co wypada kupić, i czy to nie będzie za mało czy za skromnie. – Jestem matką chrzestną dziewczynki, która w tym roku ma I Komunię. Co się teraz kupuje? Słyszałam, że laptopy czy drony to już przeszłość – czytamy w jednej z wielu dyskusji. – Słyszałam, że tysiąc złotych w kopercie to już za mało – twierdzi kolejna forumowiczka. 

Rady i porady nie mają końca. Przeważnie wśród prezentów, którym warto obdarować pociechę w ten świąteczny dzień były rowery, zegarki jak najbardziej też ale… nie – nie takie „zwykłe” tylko smartwatche, czyli – zegarki na wypasie – jak to mówi młodzież. Kolejną propozycją były konsole do gier, laptopy, tablety. Zdarzały się też propozycje telefonów – te jednak nie były zbyt dobrze przyjmowane. – Z czym wyskakujecie, telefony noszą 6 – latki, to 8 czy 9 – latek po prostu będzie czuł się zawiedziony takim prezentem – czytamy jeden z wpisów. Wiele pań doradzało złote łańcuszki z medalikami czy kolczyki. Prezenty tego typu też nie były przyjmowane entuzjastycznie, chociaż kilka osób przyznało, że do dziś jest to ich jedyna pamiątka po komunii, którą mają w swoim posiadaniu. Za to prawdziwy prym na forach wiodły… quady. – Ile taki quad może kosztować, i czy mnie będzie na to stać? – rozważała jedna z pań. Doradzano także rolki, hulajnogi czy kursy językowe – te prezenty można podarować ale pod warunkiem, że nie jest się chrzestnym czy chrzestną – bo to za mało – twierdzili „rozmówcy”.  

Moim zdaniem Komunia to religijna okazja więc prezent powinien mieć jakiś związek z religią. Ja bym postawiła na przykład na pismo święte. Będzie to bardzo dobra pamiątka tego wydarzenia. Dodatkowo można jakieś drobne banknoty wrzucić do koperty. Uważam, że ludzie przesadzają z prezentami na takie okazje – mądrze zasugerowała AmandaD. 

I chociaż przeczytałam ze 20 stron „rozmów” Polaków o Komunii Świętej, był to jedyny wpis, na który trafiłam, gdzie forumowiczka nawiązała do religijnej rangi wydarzenia. Nikt nie zastanawiał się co przeżywa dziecko, które za chwilę przyjmie pierwszą Eucharystię – zgodnie z wyznawaną wiarą – prawdziwe ciało i krew Jezusa Chrystusa pod postacią chleba. W życiu każdego katolika to tak bardzo ważne święto i przeżycie. Jednak najważniejsze były prezenty i pieniądze. Jakie to smutne…

Fot. Shutterstock