Polska remisuje w Płocku z Białorusią

W czwartym spotkaniu eliminacyjnym grupy 2 do Euro 2018 w Chorwacji reprezentacja Polski po emocjonującym widowisku zremisowała z Białorusią 27-27, przez co praktycznie straciła szansę na awans na mistrzostwa Europy.

Początek rewanżowego starcia z sąsiadami zza wschodniej granicy należał do wyrównanych. Po 8. minutach i bramce Mateusza Kusa był remis 5-5. Później to jednak goście odskoczyli na dwa oczka i głównie dzięki trafieniom doświadczonych Borysa Puchowskiego oraz Siergieja Szyłowicza długo utrzymywali tę przewagę.

Około dwudziestej minuty na parkiecie Orlen Areny zameldował się Adam Morawski, który szybko zatrzymał Dzianisa Rutenkę. Golkiper Orlen Wisły Płock nie uchronił jednak Polaków od tego, że w 23. minucie przyjezdni powiększyli przewagę – po udanej próbie Władysława Kulesza (13-10). Niewiele po tym skutecznym rzucie zawodnicy Jurija Szewcowa wygrywali nawet różnicą czterech bramek (14-10 i 15-11), ale przed przerwą najskuteczniejszy w szeregach gospodarzy Przemysław Krajewski zmniejszył stratę (13-15). Morawski zatrzymał z kolei Szyłowicza oraz Artsioma Karaleka i gracze Talanta Dujszebajewa wciąż byli w grze o pełną pulę.

Od pierwszej minuty drugiej odsłony Polacy dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Kontakt z rywalem złapali po kilku minutach, ale na doprowadzenie do remisu trzeba było poczekać trochę dłużej. Konkretnie do 41. minuty i trafienia Jureckiego (18-18). Następnie na prowadzeniu byli raz jedni, raz drudzy, ale od stanu 21-21 kontrolę nad spotkaniem odzyskali Białorusini.

Wszystko przez to, że biało-czerwoni byli nieskuteczni, ale nawet mimo to po 50. minucie Krzysztof Łyżwa mógł rzucić na 24-24. Jego rzut obronił jednak Iwan Mackiewicz, po kontrze Morawskiego zaskoczył Puchowski i przyjezdni znów byli na plus dwa (25-23). Rozpędzeni Krajewski, Chrapkowski, Daszek i Jurecki w kolejnych minutach sprawili, że na 180 sekund przed końcem to gospodarze byli bliżej zwycięstwa (27- 25)! Ostatecznie goście zniwelowali tę różnicę, ale piłkę meczową mieli gracze Dujszebajewa, który niestety zepsuli ostatnią akcję i pojedynek zakończył się podziałem punktów.

Polska – Białoruś 27-27 (13-15)

Białoruś: Mackiewicz, Sałdacenka – Babiczew 1, Baranow, Browka 1, Gajduczenko 2, Jurynok, Karalek 2, Karwacki, Kulesz 7, Kułak, Podszywałow, Puchowski 9, Rutenka, Szyłowicz 5, Titow.

Polska: Malcher, Morawski – Bielecki 1, Chrapkowski 2, Daćko 2, Daszek 5, Jachlewski 1, Jurecki 5, Krajewski 5, Kus 1, Lijewski 1, Łyżwa 2, Moryto, Paczkowski 1, Przybylski, Syprzak 1.

Wykluczenia: Daszek.
Czerwona i niebieska kartka: Kus – za brutalny faul.