Niby stare, a kompletnie nowe, pachnące farbą i czystością. Wkoło nowiutkie sprzęty i zabawki. Tak krótko można opisać przedszkole Pod Aniołami, które za kilkanaście dni przyjmie w swoje progi ponad 130 dzieci, w tym ośmioro niepełnosprawnych.
Mowa o przedszkolu nr 15, które ma swoją siedzibę przy ulicy Piasta Kołodzieja. – Ze starego przedszkola zostały tylko mury, a poza tym wszystko jest tu nowe – mówiła z dumą w głosie dyrektorka placówki, Iwona Romana Załęska.
W ciągu dwóch miesięcy jest to drugie przedszkole w naszym mieście, które zostaje oddane do użytku publicznego. – Na początku wakacji zakończyliśmy budowę nowego przedszkola na Podolszycach, teraz kończymy remont i rozbudowę przedszkola nr 15 – mówił podczas konferencji prasowej przed prezydent Płocka.
Prace przy remoncie i rozbudowie przedszkola trwały od lipca 2015 roku. Placówka zyskała przy rozbudowie nowe skrzydło budynku, w którym urządzony został nowoczesny blok żywieniowy. Pozostała część przedszkola została gruntownie wyremontowana i ocieplona. Wyposażona też została w windę, którą w środku zdobią kolory naszego miasta. Powstał także podjazd dla dzieci niepełnosprawnych. Wszystkie sale zostały wyposażone w nowiutkie sprzęty, zabawki i pomoce dydaktyczne. Każda z sal ma swoją łazienkę. Przedszkole zyskało także gabinety dla psychologa i pedagoga. A co najważniejsze – jest to pierwsza publiczna placówka przedszkolna w Płocku – która posiada salę do integracji sensorycznej. Miejskie Przedszkole nr 15 jest placówką o charakterze integracyjnym i od września przyjmie dzieci niepełnosprawne.
Przedszkole Pod Aniołami będzie pierwszą placówką miejską stosującą metodę nauczania Marii Montessori. –Metoda ta kładzie nacisk na swobodny rozwój dzieci. Przeciwstawia się systemowi szkolnemu, tłumiącemu aktywność dzieci, którego symbolem była dla Marii Montessori „szkolna ławka”. Montessori uważała, że głównym zadaniem pedagogiki jest wspieranie spontaniczności i twórczości dzieci, umożliwianie im wszechstronnego rozwoju fizycznego, duchowego, kulturowego i społecznego – czytamy o metodzie.
Dodamy jedynie, że to czego jeszcze brakuje w otoczeniu przedszkola to plac zabaw. Ale nad tym płoccy urzędnicy też już pracują. – Jeszcze w tym roku plac zabaw będzie zaprojektowany, a jego realizacja planowana jest w przyszłym roku – informuje nas Hubert Woźniak z biura prasowego ratusza.
Warto nadmienić, że placówka nie tylko w środku została odnowiona. Posiada nową drogę, chodnik, śmietniki i parking co znacznie ułatwi rodzicom i opiekunom dzieci dojazd do przedszkola. Całkowity remont placówki kosztował Urząd Miasta Płocka ponad 2,7 miliona złotych.
Tymczasem praca w budynku wrze, każdy ma co robić i nie myśli o letnim wypoczynku. Panie urządzają sale na przyjęcie dzieci, które 1 września przekroczą progi nowego przedszkola.
Fot. Lena Rowicka