Seahorses Mazowsze inaugurują sezon wygraną [FOTO]

Jedni Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzili tak, a drudzy… inaczej. W Płocku poza różnego rodzaju uroczystościami można było na przykład obejrzeć mecz. Jednak nie był to mecz piłki nożnej, ani nawet ręcznej, a futbolu amerykańskiego.

I nie był to byle jaki pojedynek, ponieważ naprzeciw siebie stanęli juniorscy wicemistrzowie Polski: zespół Seahorses Mazowsze, składający się z zawodników dwóch drużyn: Mustangs Płock i Warsaw Sharks oraz zespół Seahawks Gdynia, czyli juniorzy aktualnych mistrzów Polski seniorów.

To – inaugurujące sezon – spotkanie było jednocześnie rewanżem za starcie z 24 października 2015 roku, w którym płocko-warszawska ekipa – w półfinale pierwszej edycji rozgrywek juniorów futbolu amerykańskiego – pokonała gdynian aż 31:0, dzięki czemu awansowała do finału.

Pierwsza kwarta wtorkowej potyczki nie zwiastowała jednak powtórki ubiegłorocznego wyniku, z racji tego, że na bocznym boisku stadionu im. Kazimierza Górskiego nie przeprowadzono żadnej akcji punktowej. Dopiero w drugiej odsłonie – jak się później okazało – spotkanie zostało rozstrzygnięte, głównie dzięki trzem fantastycznym podaniom Przemysława Pawłowskiego, które pozwoliły zdobyć przyłożenia. Rozgrywający gospodarzy najpierw dograł do Daniela Przyborowskiego, a później – dwa razy – także do wybranego najlepszym zawodnikiem meczu Jędrzeja Kubicy. Po przyłożeniach Kubicy dwa podwyższenia – za jeden punkt – udało się wykonać Adamowi Dobkowskiemu i Koniki Morskie objęły prowadzenie 20:0, którego już nie oddały.

– Nie jesteśmy zadowoleni z tego, co dzisiaj pokazaliśmy. Defensywa zagrała świetnie, ale atak ma nad czym pracować. Naszym celem jest złoto. Na razie jednak nie prezentujemy formy mistrzowskiej. Jastrzębie mają niezłą, elastyczną formację obrony. Gdynianie praktycznie zniwelowali naszą grę biegową. Trochę gorzej radzili sobie przeciw podaniom, a te nam bardzo dobrze dzisiaj wychodziły – powiedział dla portalu plfa.pl – Paweł Kęsy, koordynator ataku Seahorses Mazowsze.

Z kolejnym przeciwnikiem Seahorses Mazowsze zmierzą się w niedzielę, 29 maja. Wtedy – w meczu wyjazdowym – zagrają z zespołem Lakers Olsztyn.

Seahorses Mazowsze – Seahawks Gdynia 20:0 (0:0, 20:0, 0:0, 0:0)

Fot. Mateusz Lenkiewicz