Wyjątkowy prezent na święta…

– Cześć. Tak tylko na moment dzwonię, bo jestem w sklepie. Możesz mi pomóc, co kupić 10-latkowi na prezent gwiazdowy? – słyszę w telefonicznej słuchawce lekko poddenerwowany głos koleżanki. I tak od godziny 10 rano, odebrałam podobnych telefonów trzynaście. Ktoś pyta o 15-latka, jeszcze ktoś inny o żonę, a jeszcze inna osoba o prezent dla mamy czy babci.

– Ma-sa-kra – słyszę w pewnym momencie – chyba nic nie kupię i dam pieniądze, wiesz – stwierdza moja serdeczna przyjaciółka. Nie ukrywała swojej determinacji, podobnie jak kilku moich dzisiejszych rozmówców.

No cóż, to już chyba taka polska świąteczna „tradycja” – prezenty. Osobiście, nie jestem w lepszej sytuacji. Prezent gwiazdkowy ma być wyjątkowy…to przecież jeden taki dzień w roku. Nie słyszałam podobnych pytań przez cały rok, kiedy to nasi bliscy obchodzą urodziny, imieniny lub inne święto. Po prostu kiedy „przychodzi” święty Mikołaj wszystko musi być idealne. Prezent również.

Postanowiłam przeprowadzić swoistą sondę wśród znanych mi osób. Zadałem tylko jedno pytanie – co kupili, lub mają zamiar kupić na pod choinkę dla swoich najbliższych? A może tym sposobem podpowiem, co na przysłowiową „ostatnią chwilę”, jeszcze uda się kupić aby obdarowani poczuli się szczęśliwi.

Oto co usłyszałam od osób, które już wybrały prezenty pod choinkę.

Mama 7-letniej Patrycji: Kupiłam już figurki littles pet (cokolwiek to znaczy). Tata 8-letniego Tomka: Kupiliśmy klocki Lego i jakieś dinozaury. Tata 10 -letniego Kacpra: Kupiłem grę komputerową. Mama 12-letniej Natalki: Poszłam w stronę zainteresowań i kupiłam puzzle 3D. Młody chłopak dla swojej dziewczyny: Kupiłem kosmetyczkę z wyposażeniem. A dla mamy i taty kupiłem taki elegancki świecznik. Brat 20-latka: Miałem ogromny problem, ale w końcu kupiłem taką wypasioną myszkę do komputera. Mąż dla żony: Kupiłem jeden z lepszych tuszy do rzęs. Dorosła córka dla mamy: Kupiłam książkę, bo mama na emeryturze ma dużo czasu, to będzie zachwycona. Syn dla mamy: Podejrzałem, że kończą się mamie ulubione perfumy i miałem problem z głowy. Żona dla męża: Myślę, że się ucieszy kupiłam mu torbę do laptopa, bo ma już bardzo zniszczoną. Wnuczek dla dziadka: Poszedłem na łatwiznę, ale jestem zwolennikiem użytkowych prezentów, kupiłem cieplutkie skarpety. Siostra dla 35-letniej siostry: Szal, taki piękny w kolorze jej oczu. Syn dla mamy: Kupiłem żaroodporne naczynie, bo ostatnio się mamie potłukło.

W słuchawce usłyszałam jeszcze kilka odpowiedzi, między innymi była wkrętarka, zestaw śrubokrętów z magnesami, piłka nożna, oryginalne koszulki popularnych, sportowych firm, rower, łańcuszek czy eleganckie kolczyki.

A czy Wy kupiliście już prezenty dla swoich bliskich? Ucieszy mnie fakt, jeżeli chociaż trochę Wam podpowiedziałam. Jednak zapewniam, jako matka, siostra, babcia i żona, że najpiękniejszym prezentem jest Wasza obecność przy świątecznym stole…

 

Fot. jejswiat.pl