Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy po tym sezonie. W poniedziałek odbyło się pożegnanie tych zawodników, którzy odchodzą z klubu. Po informacji, że do Vive Targów Kielce odchodzi Marin Sego, atmosfera nie była tak bardzo miła jakby się wszyscy spodziewali. I dobrze, że wszystko stało się wczoraj, bo dziś byłoby dużo gorzej. Niestety kontrakt z największym rywalem płocczan podpisał Mariusz Jurkiewicz. Ten, którego wszyscy tak bardzo kochaliśmy i podziwialiśmy za walkę i profesjonalizm.
Niestety prezes Bertus Servaas przyjął taktykę nie tyle budowania wielkiego klubu, co zniszczenia Wisły. Teraz, jak i wcześniej podpisuję się „za” klauzulą w kontraktach rocznego zakazu gry w Vive Targach po zakończeniu kontraktu w Płocku! Do tej pory nie mogę się otrząsnąć po tym wszystkim, ale mam propozycję. Jak najszybciej rozwiążmy kontrakt z Mariuszem Jurkiewiczem za porozumieniem stron. Za pieniądze, które zarobiłby w sezonie 2014/15 można kupić solidnego zawodnika, bo wszyscy nauczeni doświadczeniem z tego sezonu wiemy, że „Kaczka” nie zagra na 100% w finałach play-off z Kielcami!!!
Do Mariusza powiem tyle… Dlatego tak bardzo Cię nienawidzimy, bo tak bardzo Cię Kochaliśmy. Zawiodłeś cały płocki światek piłki ręcznej. Niestety okazałeś się zwykłym najemnikiem nie rozumiejącym czym jest piłka ręczna w Płocku. Bo w Płocku handball to coś zdecydowanie więcej niż sport! Żegnam!
Wojciech Wiśniewski