Stan wody na Wiśle w Płocku i jego najbliższej okolicy zszedł poniżej wartości krytycznych. Dzięki temu możliwe było odwołanie alarmu przeciwpowodziowego.
Tuż przed weekendem sytuacja była niezwykle poważna. Do tego stopnia, że część imprez związanych z Jarmarkiem Tumskim i Dniami Historii Płocka, które miały odbywać się najbliżej Wisły, została odwołana lub przeniesiona na inny termin.
Na szczęście, mimo przekroczenia stanów alarmowych, nie doszło do żadnej sytuacji zagrażającej bezpośrednio życiu lub zdrowiu ludzkiemu. Ani dobytkowi.
W poniedziałek, 26 maja o 8.00 stan wody na Wiśle w Wyszogrodzie wynosił 470 centymetrów (stan ostrzegawczy 500 cm), co oznacza, że w ciągu ostatniej doby ubyło 60 cm.
W Kępie Polskiej obecny stan to 437 cm (stan ostrzegawczy 450 cm). Ubyło 57 cm. W Płocku na Grabówce w ciągu ostatniej doby woda opadła o 45 cm, do 232 cm (stan ostrzegawczy 248 cm). Stan Wisły przy PKN Orlen to obecnie 625 cm, co oznacza, że w ciągu doby ubyło 21 cm (stan ostrzegawczy 670 cm).
Ponieważ wysokość wody na Wiśle stabilizuje się poniżej stanów ostrzegawczych, w poniedziałek, 26 maja prezydent Andrzej Nowakowski odwołał alarm przeciwpowodziowy dla Płocka.