W tym roku poziom wody w Borowiczkach przekroczył stan alarmowy. Trwają prace przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych, aby poprawić bezpieczeństwo mieszkańców tej dzielnicy.
W lutym tego roku rozpoczęła się rozbudowa wałów przeciwpowodziowych. Koszt tego przedsięwzięcia wynosi blisko 15 mln zł. – Rozbudowa zapory bocznej związana jest z wykonaniem przesłony filtracyjnej, zrobionej z zawiesiny cementowo-pyłowej. Realizowane są też wały Słupianki oraz Rosicy. Wykonany został już lewy wał, który był planowany na ten rok – tłumaczył kierownik nadzoru wodnego w Płocku Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, dodając, że dzięki sprzyjającym warunkom atmosferycznym można realizować prawy wał oraz lewy wał Rosicy. – Stan zabezpieczenia zapory bocznej Wisły oraz wałów wstecznych Słupianki oceniamy jako dobry. Zabezpieczenia na pewno są lepsze, niż były w zeszłym roku. Wały zostały bowiem dogęszczone oraz podniesione o jeden metr. Jeśli dojdzie do zagrożenia powodziowego zapora i wały powinny wytrzymać – dodał.
Ponadto, jak tłumaczył Waldemar Ciesielski, dzięki temu, że przesłona jest wykonana z pyłu i cementu, nie ma obaw, że wały będą niszczone przez bobry. Zwierzęta te bowiem nie tolerują tych materiałów.
Prezydent Andrzej Nowakowski, który dziś spotkał się z dziennikarzami właśnie na wałach wiślanych, mówiąc o poprawieniu bezpieczeństwa mieszkańców zwrócił uwagę nie tylko na umacnianie wałów, ale także na pogłębienie rzeki. Aż 50 tysięcy metrów sześciennych piasku zostało wyłożonych z dna Wisły w miejscu, którędy woda przedziera się na ulicę Gmury. W związku z tym zostały usypane tu wały, dzięki którym wyremontowana oraz podniesiona ulica będzie bezpieczniejsza.
Prezydent na spotkaniu w Borowiczkach podzielił się jeszcze jedną nowiną. Mianowicie został zakupiony wóz strażacki dla Ochotniczej Straży Pożarnej w tej dzielnicy. – Ten zakup był możliwy dzięki dofinansowaniu samorządu oraz pozyskanym środkom zewnętrznym. Wóz będzie służył mieszkańcom również na wypadek zagrożenia powodziowego – mówił prezydent.