Rzeczywisty koszt projektów wybranych w Budżecie Obywatelskim

Kiedy zostanie zrealizowany projekt „Stop tirom”? – Najpierw konsultacje społeczne! A jakie koszty będzie generować jego wprowadzenie? Ile pieniędzy będzie pochłaniać Dworzec Wodny, a ile kryte boisko czy Centrum Terapeutyczno – Rehabilitacyjne?

Sprawdzamy na jakim etapie jest realizacja projektów wybranych przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego, a także jakie będą generować koszty, po tym jak zostaną wprowadzone.

 

Kiedy miasto powie Stop tirom?

W pierwszej edycji BO najwięcej głosów otrzymał projekt „Stop tirom”, który zakłada wprowadzenie specjalnych przepustek dla kierowców pojazdów ciężarowych, chcących wjechać do naszego miasta. Celem tego projektu jest oczywiście ograniczenie ruchu ciężkiego na płockich drogach. Gdy w październiku zapytaliśmy w Ratuszu, kiedy pomysł ten zostanie wprowadzony w życie, otrzymaliśmy odpowiedź, że powinno to nastąpić jeszcze w tym roku. Dziś jednak okazuje się, że na realizację tego projektu będziemy musieli poczekać. Zanim bowiem pomysł zostanie zrealizowany, odbędą się jeszcze konsultacje społeczne, dotyczące koncepcji ograniczenia ruchu pojazdów ciężarowych w naszym mieście. Na dziś zaplanowano konferencję prasową, w trakcie której zostaną przedstawione szczegóły wdrożenia projektu „Stop tirom”. Konsultacje społeczne natomiast mają potrwać do końca stycznia. – Od pozyskanych informacji w dużym stopniu zależy zakres ograniczeń jaki zostanie ostatecznie wprowadzony  w ruchu samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 18 ton oraz dla pojazdów transportujących towary niebezpieczne, oznaczone pomarańczowymi tablicami – tłumaczy biuro prasowe urzędu miasta.

Zapytaliśmy również jaki koszt będzie generować ten projekt po jego wprowadzeniu w życie. Jak się okazało, realizacja tego projektu może wiązać się z powołaniem biura wydającego specjalne identyfikatory dla przewoźników, upoważniające do wjazdu na drogi objęte ograniczeniami. Czy w związku z tym w urzędzie miasta powstaną nowe etaty? – Powołanie biura nie oznacza konieczności zatrudnienia nowych osób. Niewykluczone, że będą to pracownicy UMP lub Miejskiego Zarządu Dróg, przesunięci do tej pracy – odpowiadają w Ratuszu.

 

Kto będzie odpowiadał za Dworzec Wodny?

O realizacji tego projektu szerzej pisaliśmy tu. Przypomnimy tylko, że pierwszym krokiem do zbudowania Przystani Miejskiej ma być wyłonienie inżyniera kontraktu, który będzie prowadzić nadzór nad przygotowaniem dokumentacji technicznej oraz budową obiektu. Jak tłumaczy biuro prasowe, zlecenie takiego zadania specjalistom z zewnątrz jest niezbędne, gdyż Miasto nie ma doświadczenia w realizowaniu inwestycji, które obejmują budowę obiektów pływających, a Dworzec Wodny właśnie do takich będzie się zaliczać. Pierwszy przetarg został jednak unieważniony.

Koszty funkcjonowania Dworca Wodnego nie są natomiast bliżej określone. Prawdopodobnie zostaną zatrudnione na czas określony dwie osoby do prowadzenia tego obiektu. Ponadto koszty będzie generować także konieczność jego cumowania w porcie w Radziwiu w okresie zimowym. – Natomiast nie jesteśmy w stanie określić kosztów związanych z opłatą za energię potrzebną do bieżącego funkcjonowania obiektu, ponieważ w tym przypadku wiele będzie zależało od samego projektu i przyjętych rozwiązań. A to okaże się dopiero po powstaniu dokumentacji – tłumaczą w biurze prasowym. W czyjej gestii będzie finansowanie Przystani Miejskiej? Ta kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta. Wstępna koncepcja zakłada jednak, że Dworzec Wodny będzie prowadzony przez Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki.

 

Ile potrzeba pieniędzy na utrzymanie krytego boiska?

W drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy wybrali dwie propozycje. Pierwsza z nich to budowa krytego boiska dla dzieci na stadionie Wisły Płock. Autor zwycięskiej propozycji jej koszt wyliczył na 2 mln 200 tys. zł, natomiast analiza urzędników wskazała kwotę ok. 3 mln 500 tys. zł. Jak jednak wiadomo, budowa obiektu to jedno, a jego utrzymanie drugie. Ile więc środków pochłonie utrzymanie boiska i kto dokładnie będzie je ponosił? Gmina Płock czy spółka miejska, jaką jest Wisła? Odpowiedź na te pytania trzeba zacząć od założeń autora, w myśl którego obiekt może być wykorzystywany komercyjnie. Kryte boisko ma służyć dzieciom bezpłatnie w godzinach od 6 do 20. Wieczorem natomiast obiekt sportowy będą mogli wynająć dorośli. Przy założeniu, że godzina gry kosztowałby 200 zł (cena dla jednego boiska), obiekt mógłby zarobić dziennie ok. 1000 zł. Miesięczny koszt jego utrzymania, to według wyliczeń Piotra Gryszpanowicza – autora projektu ok. 20 tys. zł. Zakładając, że miesięczny dochód z wynajmu wyniesie, przy powyższych wyliczeniach, 30 tys. zł, to utrzymanie boiska nie będzie generować żadnych kosztów. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt sam na siebie nie zarobi? Wówczas środki finansowe będzie musiał wyłożyć jego właściciel. Na tym etapie nie zapadła jeszcze decyzja czy będzie nim Miasto czy Wisła Płock. Warto jeszcze dodać, co podkreśla autor projektu, iż na tym etapie nie można jeszcze określić dokładnych kosztów utrzymania, gdyż te będą zależeć od projektu technicznego oraz ostatecznie przyjętych rozwiązań, na przykład w kwestii ogrzewania.

 

Nowe etaty dla specjalistów?

Drugim pomysłem, który zyskał największe poparcie w ramach BO 2014 jest powstanie Centrum Terapeutyczno – Rehabilitacyjnego. Dokładny opis tego kompleksu przedstawiliśmy tu. Przypomnijmy tylko, że projekt zakłada budowę obiektu z pomieszczeniami do fizykoterapii, kinezyterapii, hydromasażu, pracowni terapeutycznych oraz sali szkoleniowo-informacyjnej.

Nieodłącznymi elementami takiego centrum, wymagającymi nakładów finansowych, są profesjonalne wyposażenie oraz czynnik ludzki czyli specjaliści prowadzący zajęcia dla podopiecznych. Jak się jednak okazuje, Miasto tych kosztów ponosić nie będzie. Ze środków BO powstanie jedynie budynek. O wyposażenie ma zadbać Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Organizacją zajęć natomiast mają się zająć – częściowo w ramach wolontariatu, a częściowo z grantów – pedagodzy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Lasockiego. Autorzy projektu dopuścili również możliwość prowadzenia zajęć komercyjnych, z których dochód przeznaczony zostanie na utrzymanie Centrum.