– Chodzimy po ulicy ponieważ chcemy obwodnicy – taki napis widniał na jednym z transparentów przygotowanych na dzisiejszą blokadę drogi krajowej nr 62 w Słupnie.
Blokada drogi u zbiegu ulic Warszawskiej oraz Kościelnej w Słupnie miała nieco delikatniejszy przebieg niż działacze SLD pierwotnie zapowiadali. Jezdnia była bowiem blokowana przez 5 minut, a nie 15 jak planowano wcześniej, po czym ruch był puszczany przez następne 5. W takim systemie, niewielkie zatory, które się tworzyły, szybko się rozładowywały jak tylko droga stawała się przejezdna. Jak tłumaczył Arkadiusz Iwaniak, przewodniczący płockiego SLD, w całej akcji nie chodziło o utrudnianie życia kierowcom, którzy przecież nie są niczemu winni, tylko o zwrócenie uwagi władz centralnych na problem braku obwodnicy naszego miasta. – Chcemy wysłać sygnał, że tu w Płocku o wielu rzeczach, które są bardzo ważne dla mieszkańców, zapomniano – tłumaczył Iwaniak.
Kierowcy, którzy ze względu na blokadę musieli na kilka minut zatrzymać samochód reagowali raczej spokojnie. Ci, którzy stali blisko przed przejściem widzieli transparenty i raczej nie wyrażali sprzeciwu wobec akcji. Parę osób otwierało drzwi i pytało kiedy będą mogli przejechać. Gdy usłyszeli, że droga będzie nieprzejezdna zaledwie przez kilka minut spokojnie wracali do samochodów. Było jednak parę osób, które postanowiło nieprzyjemnym tonem, skierowanym w stronę policji, wyrażać dezaprobatę dla tego typu działań. Można było też zauważyć samochody, które widząc blokadę zawracały.
Akcja trwała krócej niż początkowo radni SLD zapowiadali. Zakończyła się bowiem o godzinie 10:30, a nie o 12. Na tej blokadzie jednak nie kończą się działania SLD w tej kwestii. Rozpoczęła się akcja zbierania podpisów pod petycją do premiera Donalda Tuska. Ponadto blokady dróg są planowane również na przyszły rok. Jak mówił Arkadiusz Iwaniak, w związku z tym, że grudzień jest miesiącem świątecznym, SLD nie będzie prowadziło akcji takich jak ta dzisiejsza, ale już w styczniu możemy się spodziewać następnej blokady. Poza tym w pierwszym kwartale przyszłego roku Sojusz zamierza zablokować cztery drogi wjazdowe do Płocka.