Wydłużyć zielone światło dla pieszych

– Należy najpierw przeprowadzić stosowną analizę, by nie dopuścić do zakorkowania ulicy Tysiąclecia – odpowiada pełnomocnik Jacek Ambroziak na apel mieszkańców osiedla Łukasiewicza.

W zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie mieszkańców osiedla Łukasiewicza z prezydentem Płocka Andrzejem Nowakowskim oraz wiceprezydentem Krzysztofem Izmajłowiczem. W trakcie spotkania płocczanie zamieszkujący tę część miasta zgłosili problem dotyczący przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulic Rembielińskiego i Tysiąclecia. Mianowicie czas trwania zielonego światła, wynoszący 13 sekund, jest zdaniem mieszkańców zbyt krótki. Biorąc pod uwagę fakt, że jezdnia w tym miejscu jest dość szeroka, szczególnie osoby starsze mają problem, by zdążyć przejść. Dlatego też uczestnicy spotkania postulowali, by wydłużyć ten czas do 20 sekund.

Prezydent Andrzej Nowakowski zapowiedział poprawę sygnalizacji, dodając, że tę sprawę można rozwiązać w ciągu tygodnia. W przeciwieństwie do problemu odoru pochodzącego z Sadrobu, który zdominował właściwie całe spotkanie. Od wizyty prezydenta na Wielkiej Płycie minęło nieco ponad tydzień, a na przejściu jak było 13 sekund, tak jest nadal. Postanowiliśmy więc sprawdzić czy na obietnicy się skończyło czy jednak temat ten będzie miał ciąg dalszy. Jak się okazuje, sprawa trafiła do pełnomocnika ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego – Jacka Ambroziaka już w zeszłym tygodniu, ale na jej finał musimy jeszcze trochę poczekać. Zmiana, jaką jest wydłużenie czasu trwania zielonego światła dla pieszych, nie może bowiem zostać wprowadzona bez wcześniejszej dokładnej analizy.

– Trzeba mieć świadomość, że wydłużenie światła zielonego dla pieszych wiąże się ze skróceniem czasu trwania światła zielonego dla kierowców. Dlatego należy najpierw przeprowadzić stosowną analizę, by nie dopuścić do zakorkowania ulicy Tysiąclecia. Musimy wypośrodkować potrzeby pieszych z potrzebami kierowców – tłumaczy Jacek Ambroziak. – Najpierw poprosimy Radę Mieszkańców Osiedla Łukasiewicza, by wskazała w jakich godzinach jest zapotrzebowanie na wydłużenie tego czasu dla pieszych i na tej podstawie skorygowany zostanie jeden lub więcej spośród czterech programów sterujących sygnalizacją na tym skrzyżowaniu. Zrobimy wszystko, żeby odpowiadając na uzasadnione potrzeby pieszych o ograniczonych możliwościach sprawnego poruszania się, nie zdezorganizować ruchu pojazdów na ulicy Tysiąclecia poprzez powstanie korków. Należy nadmienić, iż minimalny czas wymagany przepisami prawa, dla tej długości przejścia dla pieszych, wynosi 9 sekund. Obecna długość tego sygnału odpowiada także minimalnym wymaganiom (wg przepisów) czasu trwania światła zielonego dla osób niepełnosprawnych – dodaje.

Jak przyznał pełnomocnik ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego czas trwania sygnału zielonego nie zostanie wydłużony do 20 sekund, jak apelowali mieszkańcy, ale najwyżej do 15, maksimum 17 sekund pod warunkiem, że przeprowadzona analiza nie wykaże zakorkowania się ulicy Tysiąclecia z tego powodu.

– Trzeba też wyjaśnić, że w tym miejscu po upływie 13 sekund (także na pozostałych przejściach dla pieszych w mieście) nie zapala się od razu światło czerwone, ale jeszcze przez 4 sekundy zielone miga dając znak, że za chwilę się zmieni. Ponadto dla bezpieczeństwa, zanim światło pozwalające kierowcom ruszyć się zapali, również mija parę sekund tak zwanego światła międzyzielonego – tłumaczy pełnomocnik.

Podsumowując Jacek Ambroziak zapewnia, że czas trwania światła zielonego dla pieszych zostanie wydłużony w granicach określonych wynikami przeprowadzonej analizy. Na rozwiązanie tej sprawy trzeba będzie poczekać jeszcze ok. 3 tygodni.