W sezonie 2013/2014 Jutrzenka trzykrotnie spotykała się z SMS-em w oficjalnych meczach. Podobnie będzie również w obecnych rozgrywkach.
I podobnie jak poprzednio, wszystko rozpocznie się od Pucharu Polski. Rok temu w pierwszym oficjalnym pojedynku derbowym górą był zespół prowadzony przez trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego, który wygrał 26:21.
Kolejna konfrontacja płocko-płocka odbyła się w Orlen Arenie, a w roli gospodarza wystąpił wówczas SMS. Tym razem rozstrzygnięcia nie było. Po 60 minutach na świetlnej tablicy widniał wynik 26:26. To była jedenasta kolejka, zamykająca pierwszą rundę spotkań. Mecz numer trzy odbył się na zakończenie sezonu 2013/2014. I tym razem, chociaż gospodarzem była Jutrzenka, zdecydowanie lepszy okazał się SMS, który wygrał 27:21.
Wakacje dla obu klubów były czasem pożegnań z niektórymi zawodniczkami. Z Jutrzenki odeszły kończące karierę Marta Pietrzak, Patrycja Gieras i Weronika Dyszkiewicz oraz Monika Obrębalska, które zmieniły barwy klubowe. SMS w tym samym czasie opuściło aż dziewięć maturzystek. Na pierwszy rzut oka można byłoby odnieść wrażenie, że poważniejsze są straty ekipy prowadzonej przez trenera Andrzeja Marszałka. Tym bardziej, że do lokalnego rywala przeniosła się Katarzyna Homonicka, a Marta Pietrzak już po rozpoczęciu sezonu dała się przekonać do wznowienia treningów.
Oba zespoły z Płocka rozegrały w tym sezonie po cztery mecze pierwszoligowe. Ich bilans jest jednakowy – po dwie wygrane i dwie porażki. W środę, 15 października o 14.30 w hali sportowej SP 16 rozegrany zostanie mecz Pucharu Polski. Zwycięzca awansuje do drugiej rundy tych rozgrywek.
W SMS-ie na pewno nie zobaczymy Aleksandy Rosiak, która w meczu ze Spartą Oborniki Wlkp. doznała mocnego skręcenia prawej ręki i czeka ją jeszcze co najmniej dwutygodniowa przerwa w grze. Nie do końca pewny jest występ Karoliny Sarneckiej. Bramkarka SMS-u skręciła kostkę przed wyjazdowym pojedynkiem z Dwójką Profil Nowy Sącz. Nie zagra również Paula Piwowarczyk, która niedawno miała operowaną nogę i jeszcze przez pewien czas będzie odpoczywała od sportu.
W wygranym meczu z Koroną Handball Kielce mikrourazów doznały dwie zawodniczki Jutrzenki – Marta Krysiak i Aleksandra Rędzińska. Można mieć jednak pewność, że sztab medyczny zrobi wszystko, aby obie postawić na nogi.