42-latek po pijanemu doprowadził do wypadku, w którym sam ucierpiał

W poniedziałek, 2 stycznia, około godz. 21:40, w Płocku na ul. Kolejowej doszło do wypadku. Mężczyzna, który ucierpiał w zdarzeniu, został przewieziony do szpitala.

– O zdarzeniu poinformował dyżurnego płockiej Policji świadek, który widział jak kierowca opla vectra, jadąc ulicą Kolejową nagle stracił panowanie nad pojazdem, najechał na krawężnik zatoczki przystankowej, a następnie uderzył w latarnię, powodując jej uszkodzenie – informuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, pomocy rannemu mężczyźnie udzielała już załoga karetki pogotowia. – Od kierowcy, którym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu płockiego wyczuwalna była silna woń alkoholu – dodaje policjantka. – Funkcjonariusze nie mogli jednak przeprowadzić badania stanu trzeźwości z uwagi na obrażenia kierowcy, który niezwłocznie przetransportowany został do szpitala.

Policjanci ustalili, że kierowca opla niedawno, bo na początku grudnia, stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Przyczyną utarty prawa jazdy był… alkohol.