Zaginął mieszkaniec Płocka. 31-letni Grzegorz podróżował pociągiem, w którym go okradziono [AKTUALIZACJA]

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Płocku prowadzą poszukiwania za zaginionym Grzegorzem Kiszka.

Zaginiony Grzegorz Kiszka to 31-latek, mieszkaniec Płocka. Rysopis: wzrost ok. 185 cm., szczupła budowa ciała, waga ok. 75 kg., włosy krótkie, ciemne, zarost na twarzy, oczy niebieskie, uzębienie pełne, nosi okulary. W chwili zaginięcia ubrany był w spodnie dresowe, koloru ciemnego, podkoszulek, koloru białego, buty sportowe, torba podróżna, koloru ciemnego.

Zaginiony na początku czerwca tego roku wyjechał do pracy w Holandii. Pracę tę jednak zmieniał kilkakrotnie. 12 września podróżował pociągiem, z którego wysiadł w Brukseli. W pociągu tym miał zostać okradziony z dokumentów, telefonu i pieniędzy. Wówczas to ostatni raz skontaktował się telefonicznie z rodziną.

Ktokolwiek widział zaginionego lub zna miejsce jego pobytu, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Płocku, tel. 24 266 16 00 ; 24 266 16 01 i pod numerem alarmowym 112.

AKTUALIZACJA (środa 21 września)

– Zaginiony nawiązał kontakt z rodziną – poinformowała as. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.