Ulewny deszcz – tak uczestnicy 15. edycji Audioriver będą wspominać drugi dzień, a właściwie noc, którą spędzili w festiwalowym miasteczku. – Po prostu lało – z mniejszym lub większym natężeniem. Nie pomogły płaszcze przeciwdeszczowe czy… worki na śmieci na głowie. Przemokłam od góry do dołu – mówiła nam Magda, która na imprezę przyjechała z Warszawy.
O dużym pechu mogą mówić festiwalowicze, którzy w sobotni wieczór przez kilkanaście godzin starali się bawić na plaży nad Wisłą w Płocku w rytmach muzyki elektronicznej. Kilkadziesiąt tysięcy osób próbowało… nie zmoknąć podczas koncertów swoich ulubionych artystów. Na brak publiczności nie mogli narzekać muzycy, którzy grali pod namiotami, bo tam głównie gromadzili się uczestnicy imprezy. Tylko najwytrwalsi fani poubierani w płaszcze przeciwdeszczowe, okrywający się parasolkami, słuchali koncertów przy scenie głównej.
Polecamy galerię zdjęć z drugiego dnia 15. edycji Audioriver w Płocku, które wykonali świetni, płoccy fotografowie Grzegorz Lenkiewicz i Marek Michalski…
