Podwiózł kumpla do posterunku Policji. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

W środę rano do posterunku w Staroźrebach zgłosił się mieszkaniec gminy w celu złożenia wyjaśnień. Po wizycie mężczyzna wsiadł do osobowego audi, za kierownicą którego siedział młody mężczyzna. Funkcjonariusze rozpoznali kierowcę, ponieważ kilka tygodni temu prowadzili za nim pościg po tym, jak ten nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a jak się okazało uciekał, ponieważ był nietrzeźwy i nie miał uprawnień do kierowania – relacjonuje Marta Lewandowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

Policjanci postanowili, że zatrzymają audi do kontroli. Kierujący samochodem nie reagował na wydawane polecenia i zaczął uciekać. – Po przejechaniu kilku ulic kierowca wysiał z auta i zaczął pieszo uciekać w kierunku miejscowego cmentarza. Uciekinier został zatrzymany przez mundurowych na terenie cmentarza – mówi Lewandowska. I dodaje, że od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 26-latka wykazało, że miał on w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mieszkaniec gminy Staroźreby trafił do policyjnego aresztu.

Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, jazdy bez wymaganych uprawnień oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. O dalszym losie 26-latka zdecyduje sąd. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat więzienia.