Przejdą w proteście spod budynku Energi aż do biurowca PKN Orlen. ‘Miało nie być redukcji zatrudnienia’

Pracownicy Energi przejdą w proteście po ulicach Płocka. Manifestacja zapowiedziana jest na dziś, na godz. 15:30. Uczestnicy wyruszą spod budynku płockiego oddziału Energi Operator przy ul. Wyszogrodzkiej 106, a zakończą przy biurowcu PKN Orlen przy ul. Chemików.

– Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, przejmując Energę, zapowiadał, że nie przewiduje redukcji zatrudnienia. Tymczasem prawda okazuje się być inna. Według prezesa należy pozbyć się tzw. „wypasionych kotów”. Szybko przekonaliśmy się, co miał na myśli… – mówiła “Gazecie Wyborczej. Płock” Edyta Górecka, szefowa Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Energetyki Płockiej – Nie mamy nic przeciwko temu, aby pozwalniać te „koty wypasione” przez zasiedzenie albo jakichś „misiewiczów”. Ale to, co się teraz dzieje, na pewno przeczy tej idei – dodaje.

Chodzi m.in. o wprowadzanie nowego modelu organizacyjnego. – Obawiamy się, że jak tak dalej pójdzie, to za moment nie będzie Energi, jaką znają pracownicy, nie będzie również miejsc pracy, zostanie przeprowadzona redukcja. Orlen nie zredukuje zatrudnienia wśród swoich, tylko w Grupie, którą kupił – tłumaczy Górecka, cytowana przez GW.

– To nie są te „wypasione koty”, tylko pracownicy z wysokimi kwalifikacjami, długoletnim stażem i kierunkowym wykształceniem. Pracuję tu ponad 20 lat, stąd wiem, do czego to zmierza. Za chwilę zejdą w dół, dlatego tu chodzi o miejsca pracy wszystkich pracowników – podkreśla Edyta Górecka. Za to na stanowiskach pozostaną „misiewicze”. – Są to ludzie mianowani z klucza politycznego bez większych kwalifikacji do pracy w energetyce. Spodziewamy się powtórzenia sytuacji z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie dzisiejszy prezes PKN Orlen zrobił „czystkę”, zwalniając wielu pracowników, co skończy się wysokimi odszkodowaniami dla pracowników wywalczonymi w procesach sądowych.

Według rozmówczyni Gazety zwolnienia pracowników mogą doprowadzić do zachwianie kondycji firmy i realizacji procesów energetycznych, co w konsekwencji może skończyć się skargami bądź karami od URE, wreszcie odbić się także na samych odbiorcach – tych zaboli wyższy rachunek za prąd.

Protestujący będą się domagać: zachowania zasad porozumienia sprzed czterech lat, ujednolicenia (zgodnie z porozumieniem) zasad wynagradzania pracowników, poszanowania praw pracowniczych w zakresie warunków pracy i płacy, zachowania specyfiki branży energetycznej.

Energetycy przejdą aleją Piłsudskiego i dalej ulicami: Jachowicza, Kobylińskiego, Łukasiewicza do skrzyżowania przy bramie nr 2 PKN Orlen, tam 2-3 przejazdy wokół wyspy, następnie skręt w ul. Zglenickiego i dojazd do ul. Chemików, aby zakończyć protest przy biurowcu PKN Orlen.

W związku z sytuacją, która ma miejsce w Enerdze, wydano komunikat, który cytujemy w całości.

Energa Operator gotowa do kolejnych rozmów ze stroną społeczną w Płocku

Mimo woli dialogu ze strony pracodawcy, związki zawodowe oddziału Energi Operatora w Płocku odrzucają kolejne propozycje w ramach nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Strona społeczna nie przedstawiła też do tej pory żadnej alternatywnej propozycji, która umożliwiłaby konstruktywne rozmowy. Kolejne spotkanie mediacyjne zaplanowane jest na środę 28 kwietnia br. Tematem negocjacji są m.in. zasady wynagradzania pracowników oddziału Energi Operatora w Płocku, które znacząco odbiegają od tych, jakie zabezpieczono w ZUZP w pozostałych spółkach zależnych Energi z Grupy ORLEN. Średnie wynagrodzenie w płockim oddziale w 2020 r. wynosiło ponad 10.000 zł. Poprzedni płocki ZUZP został wypowiedziany we wrześniu 2020 roku, ponieważ znacznie odbiegał od standardów, obowiązujących w innych spółkach Energi z Grupy ORLEN i był krzywdzący dla pozostałych pracowników. Warto zaznaczyć, że dotychczasowy ZUZP w płockim oddziale obowiązywał od 2005 r. i dotyczył zaledwie 12 proc. wszystkich pracowników Energi Operatora.

Podwójne podwyżki w płockim oddziale Energi Operatora

Pracownicy płockiego oddziału otrzymywali w sumie dwie podwyżki – jedną wynikającą ze wzrostu widełek płacowych w ZUZP i drugą, związaną z negocjacyjnym systemem wynagrodzeń, funkcjonującym u pracodawcy.

Podwyżki wynikały z corocznego wzrostu widełek płacowych, które szły automatycznie w górę wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia w kraju. W styczniu 2021 r. już niemal 90 proc. pracowników płockiego oddziału skorzystało z takiego systemu podwyżek.

Średnie wynagrodzenie w płockim oddziale Energi Operatora wynosi ponad 10 tys. złotych i jest o 30 proc. wyższe niż wynagrodzenie na tych samych stanowiskach w pozostałych oddziałach Energi Operatora, a także aż o 86 proc. wyższe niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w 2020 r. (dane GUS). Tylko w roku 2020 r. średnie wynagrodzenie w płockim oddziale spółki wzrosło prawie o 13 proc. w stosunku do 2019 r.

Co istotne, dotychczasowy ZUZP przewidywał wypłaty premii i nagrody rocznej niezależnie od wyników prac.

Kolejne propozycje pracodawcy odrzucane

Utrzymanie ZUZP w dotychczasowym kształcie wpłynęłoby niekorzystnie na sytuację finansową Energi Operatora. Dlatego już dwa lata temu rozpoczęto rozmowy ze stroną społeczną na temat zmian w ZUZP. Co ważne, od grudnia 2020 r. negocjacje toczyły się przy udziale dającego gwarancję bezstronności mediatora. Pomimo otwartości ze strony pracodawcy oraz gotowości do prowadzenia rokowań w dobrej wierze, propozycje pracodawcy były regularnie odrzucane. Strona społeczna nie przedstawiła natomiast żadnej alternatywnej propozycji dotyczącej ZUZP, która umożliwiłaby konstruktywne rozmowy.

W rezultacie 21 września 2020 roku pracodawca złożył organizacjom związkowym zgodnie z prawem, oświadczenie o wypowiedzeniu ZUZP z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie strona społeczna ponownie została zaproszona do podjęcia rozmów w sprawie zawarcia nowego ZUZP – projekt dokumentu został przedstawiony organizacjom związkowym.

W toku negocjacji, propozycja nowego ZUZP była modyfikowana i wzbogacana o dodatkowe, korzystne dla pracowników świadczenia. Pracodawca zgłosił także swoją otwartość, jeśli chodzi o prowadzenie dalszych rozmów aż do osiągnięcia kompromisu. Pracodawca zaproponował m.in. ekwiwalentne przeliczenie dotychczas wypłacanego wynagrodzenia składającego się z wielu dodatków na jedno wysokie wynagrodzenie zasadnicze oraz zagwarantował premie i nagrodę roczną uzależnione od realizacji celów.

Najbliższe spotkanie mediacyjne zaplanowane jest na środę 28 kwietnia br. Zostanie na nim przedstawiona kolejna już propozycja negocjacyjna, mająca na celu wyjście naprzeciw oczekiwaniom organizacji związkowych. Nowe warunki pracy zostały opracowane i przygotowane na bazie tych funkcjonujących już w innych spółkach Grupy Kapitałowej ORLEN.

Źródło: Gazeta Wyborcza. Płock.