Dużo więcej pogrzebów. Urna czy trumna, który pochówek jest tańszy?

Nikt co do tego nie ma wątpliwości, że w Polsce umiera coraz więcej osób. W 2020 roku zmarło w Polsce o 67 tys. osób więcej niż w 2019 r. Aby zobrazować tę liczbę – jest miasto wielkości Głogowa lub Gniezna. W 2020 roku odnotowano w Polsce 485,2 tys. zgonów. Jest to najwyższy wynik od czasu II wojny światowej. Z racji wzrostu umieralności, zdecydowanie więcej jest również pochówków.

Należy podkreślić, że był to najtragiczniejszy rekord o jakim przyszło nam czytać w „Raporcie o zgonach w Polsce w 2020 roku” przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia. – Liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim u osób powyżej 60 roku życia – stanowią one aż 94 proc. nadwyżki liczby zgonów względem roku 2019. Spośród przyrostu liczby zgonów w 2020 roku względem roku ubiegłego 43 proc. stanowią zgony zaraportowane przez Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne z przyczyną zgonu SARS-CoV-2. Co więcej, 27 proc. nadwyżki to zgony u pozostałych osób, u których w przeszłości zdiagnozowano zakażenie SARS-CoV-2 – czytamy na stronie resortu.

Z kolei dane z pierwszych miesięcy 2021 roku – według GUS – wskazują to, że w pierwszych 14. tygodniach tego roku łączna liczba zgonów sięgnęła 150,6 tys. osób. To aż o 34 tys. zgonów więcej niż w tym samym okresie 2020 roku.

Portal businessinsider.com.pl informuje, że w internecie roi się od ogłoszeń związanych z pochówkiem na cmentarzu. – (…) Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie za kwaterę w części przeznaczonej dla dzieci, trzeba zapłacić 59 tys. złotych. W ogłoszeniu czytamy: „idealne na urny”. Na cmentarzu Wolskim w Warszawie jest to już koszt 20 tys. zł. (…) Z ogłoszeń wynika, że w Radomiu trzeba zapłacić ok. 10 tys. zł za grób, w Płocku ok. 8 tys. zł – wylicza portal.

Pochówki osób zmarłych na COVID-19 wyglądają inaczej. Nie ma tutaj mowy o obmywaniu ciał czy ubieraniu ich w odpowiednie stroje. Są one składane kolejno do dwóch worków, a następnie do trumny – tłumaczył Robert Czyżak prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej w rozmowie z agencją Newseria. „Z kolei Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego w rozmowie z Onetem podkreślił, że stowarzyszenie wnioskowało o to, by w przepisach znalazły się jasne stwierdzenia wskazujące na to, by ciało zmarłego na COVID-19 obligatoryjnie podlegało kremacji.” – czytamy BI.

Wolicki, cytowany przez BI, wyjaśnia, „że kremacja jest bezpieczniejszą opcją z punktu widzenia epidemiologicznego, bo koronawirus w niektórych narządach, np. w płucach utrzymuje się do trzech dób, ale w moczu już do 21 dni. To, że ciało znajduje się w worku, nie przeszkadza wirusowi w rozwijaniu się. Temperatura kremacji zabija z kolei wszystko.” Zapytaliśmy jeden z płockich zakładów pogrzebowych, jaki jest koszt pochówku i który jest tańszy? Jeżeli rodzina osoby zmarłej zdecyduje się na tradycyjny pochówek, czyli z trumną – jest to koszt od 2,6 zł w górę, natomiast z kremacją jest taniej – koszt zaczyna się od 2 tys. zł.

Czytaj także: Dwa worki, dezynfekcja, trumna. Procedury pogrzebowe z powodu śmierci na COVID-19

Fot. Pixabay.