PKP chce wybudować obwodnicę kolejową Płocka w… środku miasta. Jest protest. Podpisz petycję!

PKP chce, aby przyszła towarowa obwodnica kolejowa przebiegała przez środek miasta między Podolszycami a centrum. – Absolutnie nie zgadzamy się na takie rozwiązanie – mówi prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.

Pod koniec lata ubiegłego roku PKP Polskie Linie Kolejowe zaczęły konsultacje w sprawie przebiegu przyszłej obwodnicy kolejowej Płocka. Płocczanie (a także mieszkańcy gmin sąsiednich) mogli wybrać najkorzystniejszy – ich zdaniem – wariant tej trasy.

Cztery wersje obwodnicy

Pracujący dla PKP PLK architekci przedstawili cztery propozycje towarowej obwodnicy kolejowej, której zadaniem ma być połączenie węzła w Kutnie z Orlenem. Dwie z nich miałyby przebiegać po wschodniej stronie Płocka, w rejonie Kępy Ośnickiej oraz Borowiczek. Jedną architekci zaproponowali po zachodniej stronie miasta i w dużym stopniu poza granicami miasta.

Ten zestaw projektów uzupełniała jeszcze jedna wizja obwodnicy. Projektanci zobaczyli ją jako trasę zbudowaną przez Tokary, a następnie wzdłuż mostu Solidarności i dalej między Podolszycami a osiedlem Wyszogrodzka i Międzytorze do węzła kolejowego pod kombinatem. Byłaby najkrótszą trasą, ale przebiegałaby przez środek miasta.

Pociągi nadal w środku miasta

I stało się najgorsze! Przed kilkoma dniami do Urzędu Miasta wpłynęły pisma, z których wynika, że PKP PLK zarekomendowała projektantom prace nad tym najkrótszym (można domyślać się też, że najtańszym) wariantem trasy obok nowego mostu i Podolszyc.

– Wydawało się to bardzo dobrą informacją, że PKP zaczyna prace koncepcyjne nad nowym przebiegiem linii kolejowej. Ponieważ dziś tory, po których transportowane są ładunki niebezpieczne, biegną przez centrum – powiedział na piątkowej konferencji prasowej Andrzej Nowakowski. – Przystępując do konsultacji wskazywaliśmy, jako najkorzystniejszą, koncepcję poprowadzenia obwodnicy kolejowej na zachód od Płocka, poza granicami miasta – tłumaczył prezydent.

Andrzej Nowakowski podkreślał, że decyzja PKP PLK o wyborze najkrótszej trasy praktycznie nic nie zmienia w porównaniu z obecną sytuacją. Jest to przeniesienie torów z jednego osiedla na drugie. Wybrana wersja nie rozwiązuje więc najważniejszego problemu: zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa. Nawet, w pewnym stopniu jego poziom pogorszy się, ponieważ ładunki niebezpieczne byłyby transportowane przez mocnej zurbanizowane tereny niż obecnie.

Linia zniszczy układ komunikacyjny

– Nie zgadzamy się na takie rozwiązanie, by nowa trasa kolejowa nadal przecinała miasto i nadal stwarzała dla nas zagrożenie – powiedział prezydent Płocka. – Jest to niedopuszczalne nie tylko z mojego punktu widzenia, ale przede wszystkim z punktu widzenia samych płocczan. Nie zgadzamy się na to również z tego powodu, że tak zaprojektowana linia kolejowa zdezorganizuje modernizowany układ komunikacyjny miasta – dodał Andrzej Nowakowski.

Odpowiadający za inwestycje i rozwój miasta wiceprezydent Jacek Terebus dodał, że na Podolszycach Północ i Południe mieszka dziś ok. 24 tys. płocczan. Blisko połowa z nich znajdzie się w strefie oddziaływania projektowanej trasy kolejowej.

Zarekomendowany przez PKP PLK przebieg linii kolejowej oznacza, że będzie musiała ona przeciąć m.in. ul. Krakówka, Dobrzykowską, Trasę Popiełuszki, Grabówkę, Wyszogrodzką, Otolińską, czy Bielską. – Jak rozwiązane zostaną skrzyżowania tej trasy? – pytał retorycznie Jacek Terebus. – Pociągi pojadą tunelami czy estakadami? Budując dziś w Płocku drogi często zabezpieczamy mieszkańców przed hałasem przy pomocy ekranów. Czy tak będzie w przypadku nowej linii kolejowej?

Protestujemy. Podpisz petycję!

Prezydent Andrzej Nowakowski zadeklarował, że jeszcze w piątek 26 lutego do premiera, ministra infrastruktury oraz parlamentarzystów skieruje pismo, protestujące przeciwko zaproponowanemu przebiegowi obwodnicy kolejowej przez środek Płocka, a do PKP PLK – petycję.

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski dodał: – Sprzeciwiamy się linii kolejowej w centrum miasta i jest dziś ostatni moment, by ten sprzeciw wyrazić. Proszę płocczan, by podpisali petycję w tej sprawie.

Podpisz Petycję on-line!

Źródło i fot: Urząd Miasta Płocka.