Samobójcze posunięcie polskiego Rządu. Rada ds. UE przeciwna zablokowaniu unijnego budżetu

Unia Europejska doszła do porozumienia w sprawie wieloletniego budżetu UE oraz powiązania funduszy europejskich z praworządnością. Rząd RP sprzeciwia się temu rozwiązaniu i zapowiada zablokowanie unijnego budżetu. Rada ds. Unii Europejskiej działająca przy marszałku województwa mazowieckiego przyjęła stanowisko negujące takie działania polskiego rządu. – Nie wystawiajcie na szwank dobra naszego Państwa – apelują członkowie Rady ds. Unii Europejskiej.

Porozumienie w sprawie wieloletniego budżetu UE zakłada możliwość przycinania funduszy z powodu naruszeń praworządności. Polski Rząd RP grozi zawetowaniem budżetu, jeśli rozporządzenie wejdzie w życie. Rada ds. Unii Europejskiej działająca przy marszałku województwa mazowieckiego przyjmuje stanowisko sprzeciwiające się tym planom. Zgłoszenie weta w sprawie budżetu unijnego to działanie na własną szkodę, zauważa marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. – Jeśli rząd spełni swoje groźby o zablokowaniu budżetu i funduszu odbudowy, Polska może zostać bez grosza. A w czasie kryzysu, jaki spowodowała pandemia koronawirusa, pilnie potrzebne są środki nie tylko na walkę z COVID-19, ale przede wszystkim na usuwanie jej skutków – dodaje marszałek.

Mazowsze, podobnie jak inne regiony Polski i regiony pozostałych państw Unii Europejskiej, oczekuje terminowego uruchomienia w przyszłym roku nowego wieloletniego budżetu oraz towarzyszącego mu Funduszu Odbudowy. Niezbędny i pilnie potrzebny jest udział środków z obu tych źródeł w rozwoju kraju, ale przede wszystkim w walce ze skutkami pandemii. Z samego tylko Funduszu Odbudowy Polska może otrzymać do 23 mld euro dotacji oraz do 34,2 mld euro pożyczek.

Rada ds. Unii Europejskiej działająca przy marszałku województwa mazowieckiego z niepokojem patrzy na zapowiedzi polskiego rządu. Podkreśla, że wszystkie działania władz powinny być podporządkowane pomocy przedsiębiorcom, wytwórcom dóbr publicznych, mieszkańcom regionów i społeczeństwu obywatelskiemu, dla których wsparcie unijne ma ogromne znaczenie. Zaznacza również, że ponad 70 proc. obywateli Polski popiera związek między przestrzeganiem praworządności, a płatnościami z funduszy unijnych. Za takim rozwiązaniem opowiadają się również wszystkie kraje członkowskie oprócz Polski i Węgier.

Weto stanowiłoby wypowiedzenie solidarności z krajami, dzięki którym Polska się rozwija zaznacza Olgierd Łukaszewicz, założyciel Fundacji My Obywatele UE. – Zapowiedziane przez premiera odrzucenie mechanizmów, które wiążą korzystanie z funduszy unijnych z praworządnością jest nie tylko pomysłem samobójczym, ale wręcz samowolą rządzących, ponieważ Polacy nie chcą być poza prawem Unii.

Członkowie Rady ds. Unii Europejskiej działającej przy marszałku województwa mazowieckiego zaznaczają, że takim zachowaniem polski rząd przekreśla szansę na realną i znaczącą pomoc finansową dla Polski. – Nie wiemy czy rząd Polski posunie się aż tak daleko. Byłoby to działanie samobójcze, godzące we własnych obywateli. Rząd nie powinien w taki sposób i w takim stopniu szermować interesów Polaków i polskiej gospodarki. Powinniśmy współpracować z innymi Państwami członkowskimi – podkreśla Jan Truszczyński, członek Team Europe Zespołu Ekspertów ds. Europejskich i Mazowieckiej Rady Społecznej ds. Unii Europejskiej. Dążąc do utrzymania się przy władzy, a sprzeciwiając się powiązaniu budżetu z praworządnością, rząd wykazuje zamiar jej łamania. Rada apeluje więc o zachowania zgodne z dobrem państwa i jego obywateli.

Czytaj także: Tam gdzie bije serce Europy [FOTO]