Aquapark z prawdziwego zdarzenia powstanie w Płocku. Kiedy, gdzie i za ile?

Basen sportowy, basen rekreacyjny z wodnymi atrakcjami, basen do nauki pływania, brodzik dla dzieci, wanna wewnętrzna z hydromasażem, plac zabaw dla dzieci zrealizowany na plaży basenowej, cztery zjeżdżalnie o zróżnicowanej prędkości i długości a także strefa SPA&Wellness oraz zewnętrzny wodny plac zabaw. Takie atrakcje będą czekały na użytkowników centrum sportowo-rekreacyjnego, które powstanie przy ul. Miodowej.

– Od trzech lat przygotowujemy się do zawarcia partnerstwa publiczno-prywatnego i budowy pływalni. Chcemy ją zrobić przy ul. Miodowej – mówił podczas konferencji prasowej prezydent Andrzej Nowakowski, którą zorganizowano na terenie dawnej Szkoły Podstawowej nr 17.

Nowy obiekt ma zastąpić wysłużony basen przy al. Kobylińskiego. Prezydent przypomniał, że na skutek reformy edukacji mamy w Płocku kilka szkół, które stoją puste. Jedną z nich jest dawna SP nr 17. Jej renowacja pochłonęłaby kilkanaście mln zł. – Jednocześnie, jako miasto, od trzech lat prowadzimy konkurencyjny dialog z firmami, które chcemy zaprosić do złożenia oferty na budowę nowej pływalni w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – tłumaczył włodarz miasta.

Początkowo pływalnia miała powstać przy ul. Gałczyńskiego, gdzie nie brakuje wolnej przestrzeni. – Ale nieruchomość pod inwestycję musielibyśmy kupić od Politechniki Warszawskiej i to za miliony zł. Tymczasem przy Miodowej mamy niewykorzystaną nieruchomość po szkole podstawowej. Czyli nieruchomość, za którą nie musimy płacić – prezydent wyjaśnił zmianę lokalizacji.

Co bardzo ważne. – Dzięki tej nowej lokalizacji zrewitalizujemy również osiedle Miodowa, urozmaicimy je architektonicznie i wykorzystamy fakt, że nieruchomość jest w pełni uzbrojona – podkreślił Nowakowski.

Plany zakładają, że inwestycja zostanie zrealizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Do udziału w postępowaniu zgłosiło się trzech partnerów. Etap dialogu konkurencyjnego już się zakończył. Przedmiotem negocjacji były zagadnienia techniczne, finansowe i prawne. Obecnie ratusz przygotowuje się do zapraszania do składania ofert, które może odbyć się lada dzień. Podpisanie umowy z wybraną firmą mogłoby nastąpić w IV kwartale roku.

Zadaniem partnera prywatnego będzie zaprojektowanie i budowa pływalni, a także zarządzanie nią przez okres 20 lat. Po upływie tego czasu miasto stanie się właścicielem obiektu. Koszt, jaki miasto może przez ten czas ponieść? – Nawet 160 mln zł. I to wbrew pozorom nie jest to dużo. Podolanka ma już ponad 20 lat, a jej utrzymanie, remonty pochłonęły w tym okresie 140 mln zł – wyliczał kwoty obecny na konferencji wiceprezydent Płocka ds. inwestycji Jacek Terebus.

Warto dodać, że wstępna koncepcja obiektu, oprócz atrakcji rozrywkowo-sportowych, zakłada również zagospodarowanie terenu zewnętrznego, czyli przybędzie dużo zieleni oraz miejsc parkingowych. Obiekt do użytku ma być oddany w 2024 roku.

Fot. UMP.