Galerie handlowe. Będzie możliwe otwarcie większych sklepów, ale pod określonymi warunkami?

Rzecznik rządu Piotr Müeller zapytany o udostępnienie większych sklepów w galeriach handlowych stwierdził na antenie Radia Zet, że jest “umiarkowanym optymistą” w tym zakresie. Przyznał, że trwają analizy różnych wariantów. – Chcemy wypracować taki konsensus, który by pozwalał na to, aby w jakieś części uruchomić galerie handlowe, ale oczywiście pod określonym reżimem sanitarnym.

Trwają rozmowy z zarządcami galerii handlowych w sprawie otwarcia większej liczby sklepów. Dotychczas liczba punktów, która może prowadzić działalność, jest mocno ograniczona. Działać mogą sklepy spożywcze, apteki, kioski, banki i firmy ubezpieczeniowe, pralnie, podmioty prowadzące działalność pocztową, drogerie i sklepy mające w asortymencie produkty kosmetyczne, artykuły toaletowe, środki czystości, restauracje sprzedające żywność na wynos lub z dostawą. Działają także sklepy zoologiczne i stacje paliw

Jak poinformował portal Money.pl. nawet gdyby faktycznie większa liczba sklepów wznowiła swoją działalność na terenie galerii handlowych, wciąż zapewne pozostaną zamknięte siłownie, kluby fitness i sale zabaw. Według planu odmrażania gospodarki galerie handlowe znalazły się w trzecim etapie. Drugi etap – przypomnijmy – obejmuje instytucje kultury. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało o powołaniu roboczego zespołu ds. wypracowania wytycznych dla teatrów, oper, baletów, filharmonii i innych instytucji prowadzących działalność artystyczną w zakresie ponownego otwarcia placówek. Efekty mamy poznać do połowy maja. Także na pierwszą połowę maja wskazuje rzecznik rządu, Piotr Müeller. Drugi etap znoszenia ograniczeń obejmuje część instytucji kultury, hotele, czy otwarcie sklepów budowlanych w weekendy.

W sobotę, 25 kwietnia premier Mateusz Morawiecki przekazał, że poluzowanie restrykcji w zakresie miejsc do uprawiania sportu na otwartej przestrzeni, w tym orlików i boisk, nastąpi 4 maja. Na boiskach będzie mogło zagrać maksymalnie 6 osób, na jednym korcie tenisowym – 2. Na obiektach nie będą konieczne maseczki. Na sale szkolne, hale sportowe, czyli obiekty zamknięte, ale również jeszcze z maksymalnie z sześcioosobowym składem osób grających, przyjdzie jeszcze poczekać.

Limity, kamery, odstępy

Portal Money.pl opisał, jakie wymagania w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa w galeriach handlowych znalazły się wśród rządowych propozycji. Część z nich już znamy np. z funkcjonowania sklepów spożywczych. To np. limit klientów w danym sklepie, uzależniony – wstępnie (może być zmiana) – od powierzchni lokalu. Przykładowo w kolejce mogą obowiązywać odstępy między klientami, którzy powinni mieć zakryte usta i nos. Dodatkowo pojawił się pomysł, aby na terenie galerii działał przynajmniej jeden sklep z możliwością zakupu maseczek ochronnych. Podczas zakupów, podobnie jak w  sklepach spożywczych, oprócz maseczki, mogą być konieczne rękawiczki. Ponadto właściciele galerii powinni udostępnić płyn do dezynfekcji.

O wiele droższym warunkiem do spełnienia mogą okazać się kamery termowizyjne, monitorujące temperaturę ciała osób wchodzących na teren galerii.

To nie wszystko. W trakcie rozmów, jak opisuje portal Money.pl, poruszono kwestię parkingów przy galeriach handlowych – parkowania na co drugim miejscu parkingowym. Dezynfekcja toalet powinna odbywać się dwukrotnie w ciągu dnia, przynajmniej raz dziennie byłaby konieczna w przypadku klamek, drzwi czy schodów. Dezynfekcji podlegałyby także przebieralnie w sklepach odzieżowych. Pamiętajmy, że są to wstępne propozycje, materiał, na bazie którego miałyby dopiero powstać faktyczne wytyczne dla zarządców galerii handlowych zainteresowanych udostępnieniem większej liczby sklepów dla klientów.

Fot. Pixabay