Co roku zjeżdżało się kilkaset pojazdów z Płocka i okolic. Tym razem…

… wydarzenie jest pod znakiem zapytania. Z pewnością 17. Auto Fara nie odbędzie się w planowanym terminie. Proboszcz parafii św. Bartłomieja, współorganizator AutoFary, przyznaje: – Byliśmy już do niej przygotowani, wykonaliśmy plakaty, opracowana była też cała logistyka.

AutoFara „Z Jezusem w drogę” od kilkunastu lat organizowana wiosną przez parafię św. Bartłomieja (farną) w Płocku. Każdego roku w wydarzeniu uczestniczyło kilkaset pojazdów, głównie samochodów i motocykli. 

Podczas AutoFary na starówce gromadzili się kierowcy z Płocka i okolic. Była to dla nich okazja do wspólnej modlitwy w intencji kierowców, ich pasażerów oraz osób, które poniosły śmierć w wypadkach drogowych. Święcono również pojazdy na rozpoczęcie sezonu motoryzacyjnego. Wydarzenie inicjowała parafia pw. św. Bartłomieja w Płocku wraz ze Sławomirem Roszkowskim, kolekcjonerem pojazdów zabytkowych.

– W tym roku z powodu stanu epidemii organizowana zazwyczaj w marcu lub kwietniu 17. AutoFara „Z Jezusem w drogę” niestety nie może się odbyć – powiadomił ks. prał. Wiesław Gutowski, proboszcz parafii św. Bartłomieja, współorganizator AutoFary. – Byliśmy już do niej przygotowani, wykonaliśmy plakaty, opracowana była też cała logistyka. Jednak w tej wyjątkowej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, zmuszeni byliśmy odwołać doroczne spotkanie i wspólną modlitwę kierowców samochodów, motocykli i rowerów.

Jest jednak szansa, że wydarzenie odbędzie się w innym terminie, co jest uzależnione od tego, czy uda się opanować ekspansję koronawirusa w kraju. Takim alternatywnym terminem byłby lipiec, przy okazji wspomnienia św. Krzysztofa, patrona kierowców i podróżujących.