Pożar w Rudowie. Dwie kobiety w kilka minut straciły dach nad głową. Potrzebują pomocy

“Pamiętaj – nic nie musisz, ale dużo możesz” – od takich słów rozpoczyna się apel o pomoc na stronie pomagam.pl. Bohaterką wpisu jest Beata Wiśniewska, mieszkanka wsi Rudowo w gminie Bielsk, która 19 stycznia tego roku w pożarze straciła dom. – Razem z mamą tam mieszkałyśmy – tłumaczy nam pani Beata. – W jednej chwili cały mój świat runął, musimy zaczynać wszystko od nowa – nie ukrywa łez.

“Wieś Rudowo, ot zwykła wioska pod Bielskiem, gdzie mieszka pani Beata Wiśniewska. Nie znacie jej, nic w tym dziwnego. To skromna, cicha kobieta jakich wiele w naszej gminie. Pewnie nikt by się nią bliżej nie zainteresował gdyby nie pożar… Tak, ubiegłej niedzieli spalił się dom mieszkalny tej pani, w którym mieszkała wraz z matką. To był dorobek ich życia” – napisał o mieszkance Rudowa mieszkaniec Bielska, który zaangażował się w pomoc kobietom.

Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem. Spalił się cały strych. – Strażacy zdążyli wynieść najcenniejsze rzeczy z domu, a reszta została zalana wodą – tłumaczy pani Beata. – Musimy to jakoś odbudować, naprawić. Nawet nie wiem od czego zacząć – mówi. – Na dodatek nie mamy pieniędzy. Żyjemy z dnia na dzień z mojej skromnej pensji i mamy emerytury – wyjaśnia. – Wstydzę się prosić o pomoc.

Okazuje się, że pani Beata ma mnóstwo przyjaciół, którzy starają się, jak tylko mogą, aby udało się wyremontować spalony dom. – W tej chwili te kobiety zostały bez dachu nad głową – tłumaczy nam bielszczanin, który włączył się w pomoc. Kolejna przyjaciółka rodziny zorganizowała pomoc na pomagam.pl, gdzie można dokonywać wpłat, które trafią bezpośrednio do pani Beaty. Wystarczy wejść na stronę – pomagam.pl – dom dla Beaty – Na wsparcie po pożarze.

Wszystkim darczyńcom oraz osobom wspierającym zbiórkę serdecznie dziękujemy w imieniu pani Beaty i jej mamy. 

Fot. OSP Bielsk.