Nieśmiertelne przeboje zespołu Queen wybrzmią w Płocku. Koncerty już w sobotę

Już w sobotę, 30 listopada, dla fanów i sympatyków zespołu Queen szykuje się w Płocku prawdziwa uczta. Po 5 latach od ostatniego wyprzedanego koncertu, projekt Queen Symfonicznie wraca do sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w składzie poszerzonym o 4 instrumentalistów. Na sezon 2019/2020 muzycy przygotowują też nowe utwory. Początek koncertów o godzinie 16:00 i 19:00.

Niezwykłe koncerty łączące nieśmiertelną muzykę zespołu Queen z symfonicznymi aranżacjami w wykonaniu chóru i orkiestry Alla Vienna już od siedmiu lat zachwycają fanów twórczości legendarnej grupy. Queen Symfonicznie to absolutny fenomen – zaplanowany pierwotnie jednorazowy występ, przerodził się w wielką trasę koncertową w największych salach w kraju. Na blisko 200 dotychczasowych koncertach pojawiło się około 150 tys widzów, a każdy występ fani Queen wypełniają do ostatniego miejsca. Muzycy Alla Vienna w mniejszym składzie wystąpili także na premierze filmu “Bohemian Rhapsody” w listopadzie 2018.

Projekt Queen Symfonicznie to dwugodzinny spektakl podzielony na dwie części, z najwspanialszymi kompozycjami Queen. Finał występu uświetni także występ solisty – śpiewającego aktora – wcielającego się w rolę Freddiego Mercury’ego. Zespół wystąpi z najnowszym programem, do którego włączono m.in “One Vision”, “Another One Bites The Dust”, “Under Pressure” znane z wykonania z Dawidem Bowie oraz wyjątkową kompozycję “Barcelona”, którą Freddie Mercury nagrał wraz z hiszpańską śpiewaczką operową Montserrat Caballe. W drugiej części gościnnie wystąpi również gitarzysta solowy Darek Wawrzyniak. Kierownikiem artystycznych, lider i twórcą projektu jest Jan Niedźwiecki.

Przypominamy. 30 listopada 2019 (sobota) – Płock – Państwowa Szkoła Muzyczna, ul.Kolegialna 23. Koncert I – wejście od 15:30 – początek koncertu o godzinie 16:00. Koncert II – wejście od 18:30 – początek koncertu o godzinie 19:00. Bilety w cenie od 109 zł dostępne w sieciach Ticketmaster.

Fot. Materiały prasowe.