Ludzie walili drzwiami i oknami

Niezbyt często zdarza się, aby na organizowanych przez Muzeum Mazowieckie w Płocku imprezach pojawiały się takie tłumy. Ale okazja tym razem była nie byle jaka – 85-lecie Alojzego Balcerzaka uczczone zostało jubileuszową wystawą.

 

Alek Balcerzak urodził się w Zdworzu 1 listopada 1930 roku. Chociaż uczył się w Elblągu, Łodzi i Warszawie, większość swego życia spędził na Mazowszu Płockim. W 1964 roku Muzeum Mazowieckie w Płocku po raz pierwszy eksponowało jego prace na wystawie indywidualnej. – Żadne miasto w Polsce nie ma tak dobrze udokumentowanych artystycznie przemian jak Płock. A to wszystko dzięki Alkowi, który zapraszał najlepszych polskich malarzy na organizowane przez siebie plenery i zapraszał ich do malowania naszego miasta i okolic – mówił podczas wernisażu Marian Sołtysiak, dyrektor Muzeum Mazowieckiego w Płocku w latach 1961-1977. – Warto wydać w formie książki plon tych wszystkich działań. Takie wydawnictwo miałoby wielką wartość historyczną i edukacyjną, ale także artystyczną.

Na wernisażu jubileuszowej wystawy Aleksandra Balcerzaka pojawili się liczni przedstawiciele władz samorządowych. Tym razem jednak nie z obowiązku, jak często bywa przy rozmaitych „oficjalnych” okazjach, lecz z potrzeby serca. Aby w ten sposób uhonorować swego przyjaciela, najbardziej chyba płockiego z żyjących obecnie plastyków. – Sto lat to za mało – mówił jeden z samorządowców, składając jubilatowi życzenia kolejnych lat życia w zdrowiu.

Po części oficjalnej przyszedł czas na składanie jubilatowi życzeń przez gości, którzy pojawili się na wernisażu jego najnowszej wystawy. Kolejka chętnych zdawała się nie mieć końca, ale Alojzy Balcerzak wykazał się anielską wręcz cierpliwością, przyjmując kolejne hołdy i wyrazy uznania. W tym samym niemal czasie część gości przeniosła się już do sali wystawowej, aby nacieszyć oczy dziełami Artysty. Także najnowszymi, które powstały ledwie kilka miesięcy temu, będąc namacalnym dowodem niezwykłej żywotności Alka Balcerzaka.

Z kronikarskiego obowiązku należy dodać, że gościem specjalnym wernisażu był znany pianista Jarosław Domagała. W jego wykonaniu mogliśmy posłuchać między innymi utworów Fryderyka Chopina, idealnie wręcz komponujących się z malarskimi dokonaniami Jubilata.