Taniec i śmiech – recepta na zdrowie

Co można kupić na targach, gdzie sprzedaje się…zdrowie? Jak dokonać tego cennego, a właściwie najcenniejszego zakupu? Łatwo było się o tym przekonać na II Targach Zdrowego Życia – Senior 2015.

 

Sama idea i pomysł okazały się strzałem w dziesiątkę. Świadczy o tym chociażby fakt, że do Orlen Areny przyszły całe rodziny. Na terenie targów można było spotkać zarówno kilkuletnie dzieci, jak i osoby, które mają już za sobą czas aktywności zawodowej. Śmiało można powiedzieć, że było to wydarzenie dla osób od lat 5 do 105. I nikt się nie nudził.

Nie dało się nie zauważyć, że wśród targowych gości przeważali seniorzy, którym dedykowana była ta impreza. – Bardzo fajnie, że ktoś pomyślał o zorganizowaniu w Płocku takich targów. Nie chodzi nawet o to, że można tu coś kupić czy skorzystać z jakiej oferty rehabilitacyjnej. Cieszę się, bo spotkałam tu dwie znajome, z którymi nie widziałam się kilka lat– powiedziała nam pani Krystyna – Przyszliśmy z mężem z ciekawości, ale zdecydowaliśmy, że pójdziemy do domu się przebrać i zostajemy na dancing.

Płocczanie na targach zjawiali się falami. Raz było bardzo mało osób, później więcej i znowu mały zastój. Bardzo wysoką frekwencję organizatorzy odnotowali, gdy na scenie pojawił się Zbigniew Wodecki. Występy różnych artystów na głównej scenie trwały zresztą przez całą imprezę. Publiczność nie siedziała w miejscu. Jedni podśpiewywali, inni podrygiwali skłonni rozpocząć tańce.

Na kilku stoiskach można było kupić zdrową żywność. Na innych kosmetyki mniej lub bardziej znanych firm. A jeszcze na innych biżuterię. Największe kolejki ustawiły się przy namiotach, w których oferowano darmowe badanie wzroku czy mierzenie ciśnienia. Wiele osób nie mogło się oprzeć, aby nie spróbować gorących pierogów czy gorących dań proponowanych przez Bar Mleczny.

Jak zatem kupić zdrowie? – Nie siedzieć w domu, nie zamykać się przed ludźmi, spotykać się ze znajomymi, nie narzekać jak coś boli! – oto recepta, którą podała nam jedna z uczestniczek sobotniej imprezy.