180 tysięcy złotych dla… 26 placówek, czyli dar Orlenu dla hospicjów

Dwadzieścia sześć placówek opiekujących się chorymi na terenie całej Polski otrzyma wsparcie finansowe na prowadzenie działalności statutowej – poinformowało kilka dni temu biuro prasowe PKN Orlen.

Na budżet dla tych placówek, wynoszący 180 tys. zł, złożyły się darowizny przekazane przez PKN Orlen, a także Spółki Anwil, Orlen Południe, Orlen Centrum Serwisowe oraz Orlen KolTrans” – czytamy w komunikacie.

Fundacja pomoże więc dwóm płockim hospicjom: św. Urszuli Ledóchowskiej oraz Caritas Diecezji Płockiej, oraz hospicjum w miejscowości Kraszewo –  Czubaki w okolicach Płocka. Wśród beneficjentów programu znalazło się także Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska, Lubelskie Hospicjum im. Małego Księcia oraz cztery krakowskie: Hospicjum dla dzieci im. Księdza Józefa Tichnera, Alma Spei, Małopolskie Hospicjum dla Dzieci oraz Hospicjum św. Łazarza. We Włocławku pracownicy wskazali Polskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej, w Krośnie tamtejsze hospicjum prowadzone przez Caritas.  Pomoc trafi także do placówek, które pomagają w Koszalinie, Skierniewicach, Łodzi, Poznaniu, Augustowie, Otwocku, Chorzowie, Złotowie, Rzeszowie, Jaworznie, Jedliczu, Opolu, Nowej Soli, Katowicach i Warszawie” – wymienia listę biuro prasowe koncernu.

To II edycja programu. W I edycji zrealizowanej w ubiegłym roku, 140 pracowników PKN Orlen wskazało osiem placówek, którym Fundacja przekazała darowizny o łącznej wartości 100 000 zł. Symbolicznego wręczenia czeków przedstawicielom hospicjów znajdujących się w Płocku i okolicy dokonał prezes Orlenu Wojciech Jasiński. 

180 tysięcy złotych podzielone na 26, czyli na jedną placówkę przypada średnio 6.923 zł. W tym miejscu wdzięczność nie powinna znać granic, dobroczynność – jak się okazuje – też. Najbogatsza spółka Skarbu Państwa przemysłu rafineryjno-petrochemicznego, na dodatek największa w tej części Europy daje „zawrotną” kwotę, od której może rozboleć głowa. Ale jak to mówi stare polskie przysłowie – „darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby”.