Płockie akcenty FC Barcelona

„FC Barcelona w Polsce i na Świecie” to najnowsza książka poświęcona Dumie Katalonii. Promocja publikacji, której współautorem jest doskonale w Płocku znany Zbigniew Pawłowski, odbyła się w Domu Darmstadt.

Jacek Wróblewski, Bogdan Lemanowicz, Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota to płoccy sędziowie piłki ręcznej, którzy mieli przyjemność prowadzić mecze z udziałem FC Barcelona. Na nich jednak związki Dumy Katalonii z Płockiem wcale się nie kończą. Co jeszcze łączy jeden z najsłynniejszych klubów Świata z naszym miastem? Tego dowiedzieć się można z książki „FC Barcelona w Polsce i na Świecie” wydanej przez Książnicę Płocką.

Publikacja została opracowana przez zespół redakcyjny, na czele którego stał doskonale znany w płockim środowisku sportowym „Barcelonista” Zbigniew Pawłowski. To już czwarta jego publikacja poświęcona Dumie Katalonii. Wcześniej na rynku księgarskim ukazały się: „110 lat historii FV Barcelona – polskie ślady w historii klubu”, „Polacy w grach przeciwko Barcelonie” oraz „55 lat Camp Nou”.

Wśród rozmaitych statystyk, informacji o profesjonalnych i amatorskich sekcjach FC Barcelona, Polakach i zawodnikach polskiego pochodzenia, którzy występowali w Dumie Katalonii lub grali przeciwko niej, znaleźć można słowa Zbigniewa Pawłowskiego, które doskonale tłumaczą, dlaczego Barca była, jest i będzie wielkim klubem szanowanym na całym świecie: „Barca to klub hołdujący takim wartościom jak wiara w człowieka,lojalność, jedność, przyjaźń. Wymienione cechy nie zostały zatracone, co oznacza, że każdy nowy nabytek musi sprostać wymaganiom czysto ludzkim, moralnym i charakterologicznym”.

Promocja najnowszej książki o FC Barcelona odbyła się w Domu Darmstadt. Chociaż czas przedświątecznej krzątaniny zdawał się nie sprzyjać tego typu „imprezom”, okazało się, że nie brakowało chętnych do spotkania ze Zbigniewem Pawłowskim i Witoldem Łastowieckim, jednym ze współautorów publikacji. Organizatorzy spotkania przygotowali do sprzedaży sporą pulę pachnących jeszcze farbą drukarską książek. Wszystkie rozeszły się niczym świeże bułeczki. I nic w tym dziwnego, bo najnowsze dzieło Zbigniewa Pawłowskiego to doskonały prezent pod choinkę dla miłośników sportu.