Urzędniczka z płockiego ratusza usłyszała 12 zarzutów. Płocka prokuratura ustala czy ktoś współpracował z Iwoną A., która miała pomagać w wyrabianiu fałszywych dowodów osobistych i przyjmować za to łapówki.
Zdaniem śledczych, łapówki wręczał Stefan M., który już został zatrzymany. Prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski, mówi że to nie koniec zatrzymań. – Będziemy ustalać, kto mógł współpracować z zatrzymanymi – zaznacza i dodaje, że śledczy chcą również się dowiedzieć, czy osoby te podrabiały też inne dokumenty.
Urzędniczka usłyszała w sumie 12 zarzutów. – Chodzi m.in. o niedopełnienie obowiązków służbowych, posługiwanie się podrobionymi dokumentami i przyjmowanie korzyści majątkowych – mówi Pęcherzewski.
Stefan M. został już tymczasowo aresztowany. 57-latka przebywa natomiast na wolności po wpłaceniu 20 tysięcy złotych kaucji. Kobieta przyznała się do winy. Grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Płocki urząd zawiesił ją również w obowiązkach w pracy.
Źródło: RDC | Autor: ir/mg.