Trochę absurdalna sprawa. Na tyle, że gdy zorientowałem się co jest grane to przed meczem Polonia Warszawa – Puszcza Niepołomice pomyślałem Puszczo musisz przetrwać, ta teoria musi być żywa! I udało się, (jeszcze) jest. To spotkanie odbyło się w miniony weekend i było siódmym w tym sezonie starciem drużyny z Mazowsza, z rywalem z Małopolski, rozgrywanym na trzech najwyższych poziomach rozgrywkowych w Polsce. Niezwłocznie trzeba przy tym dodać, że siódmym, w którym zespół ze stolicą województwa w Krakowie, nie dał się pokonać.
Nie ma co ukrywać, że aby sprawdzić jak wyglądały konfrontacje Mazowsza z Małopolską, wpadłem po porażce Nafciarzy w Wiślackich Derbach. Wypisałem więc kluby według województw:
MAZOWSZE:
– Wisła Płock,
– Legia Warszawa,
– Pogoń Siedlce,
– Radomiak Radom,
– Legionovia Legionowo,
– Polonia Warszawa.
MAŁOPOLSKA:
– Bruk-Bet Termalica Nieciecza,
– Cracovia Kraków,
– Wisła Kraków,
– Sandecja Nowy Sącz,
– Puszcza Niepołomice.
I zacząłem sprawdzać liga po lidze, ile takich spotkań zostało rozegranych w tym sezonie. Patrzę na ekstraklasę, były cztery takie pojedynki. Idę dalej – pierwsza liga: jeden, druga liga: dwa, trzeciej ligi nie ma co sprawdzać, bo tam obowiązuje podział na terytorialne grupy, a w tegorocznym Pucharze Polski nie było i już nie będzie takich starć. Sumując wszystko wyszło siedem takich konfrontacji.